Rusza się! Znaczy żyje!

Ruch ma podstawowe znaczenie dla rozwoju małego człowieka.

W zasadzie na podstawie obserwacji poruszającego się w zabawie dziecka jesteśmy w stanie diagnozować jego zdrowie fizyczne i psychiczne. Cechy motoryczne mamy niestety wrodzone. Czyli ktoś szybki i dynamiczny niejako z urodzenia zawsze będzie miał przewagę nad drugim, który te cechy będzie się starał wytrenować. Trening oczywiście poprawi stan wyjściowy ale tylko o parę procent. Dlatego słyszeli Państwo pewnie niejednokrotnie o tak zwanych predyspozycjach.

Te cechy wrodzone są na dłuższą metę oczywiście zmienne, ale działa to w ten sposób że jeżeli popracujemy nad którąś z naszych cech do 25 roku życia to przekażemy naszemu dziecku genom poprawiony o około 5 %. Jeżeli nie zrobiliśmy tego, to mniej więcej tyle samo nasze dziecko będzie gorsze od nas. Ruch dziecka jest po prostu jego potrzebą fizjologiczną. A przede wszystkim wpływa na prawidłowy rozwój wszystkich organów. W tym najważniejszego dla nas układu krążeniowo oddechowego. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że gdyby z naszych naczyń krwionośnych zrobić jedną rurkę dało by radę opasać nią dwa i pół raza ziemię wzdłuż równika. Nasze serce bez pomocy pompy mięśniowej nie jest w stanie poradzić sobie z takim ogromem.

Płuca nie zmuszane do intensywnej pracy mogą mieć za małą pojemność by w przypadku jakiejś infekcji poradzić sobie z naszym zapotrzebowaniem na tlen. To jest główny powód zgonów u osób w podeszłym wieku unieruchomionych w łóżkach na przykład przez złamanie. Bez obciążania układu ruchu nie zmineralizujemy prawidłowo struktury naszych kości. Nie rozbudujemy połączeń nerwowych potrzebnych do koordynacji. Czy zauważyli państwo jak trudno jest osobom w podeszłym lub po prostu dojrzałym wieku opanować nowy ruch, wyrobić sobie pamięć mięśniową? Zwłaszcza jeżeli te osoby nie miały nigdy ze sportem do czynienia.

Dlatego radził bym upewnić się czy wasze dzieci podejmując decyzję o zarzuceniu treningów wzięły przynajmniej te przesłanki pod uwagę i rozważyły wszystkie za i przeciw. Wtedy uznam że Wasza nie ingerencja w wolną wolę  młodego człowieka będzie wychowawczo uzasadniona. Bo jeśli nadal chcecie temu wolnemu młodemu człowiekowi zakładać majtki i skarpetki „bo nie mam czasu czekać„ to dla mnie jest to hipokryzja.

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych na zajęcia On-line, które uruchomiliśmy w naszej grupie UKS Niedźwiadek ON-LINE.

S. W. Luto